Witajcie :)
Od wczoraj mamy
kalendarzowe lato, chociaż za oknem ni jak nie mogę go znaleźć. Mimo to
postanowiłam jego smak zamknąć do słoika. Mój ulubiony, truskawkowy.
Zanim jeszcze
zainteresowałam się tym co zjadam, dżemy przygotowywałam na bazie produktów
żelfixopodobnych. Potem wiele lat nie robiłam przetworów, ponieważ nie bardzo
wiedziałam jak się bez nich obejść. Okazuje się to bardzo proste:) Teraz zimą
będę mogła się cieszyć ZDROWYMI i jakże smacznymi owocami pachnącymi latem :)
Zacznę od musu. Zimą
najbardziej brakuje mi koktajlu truskawkowego. Postanowiłam wiec zblędować
truskawki na gładki mus, bez żadnych dodatków, zagotować i przelać do słoików.
Szczelnie zamknięte słoiki przewróciłam do góry dnem i pozostawiłam do
wystygnięcia. Zimą tylko dodam jogurt i koktajl gotowy.
Mus banalnie prosty i
nie zabierający dużo czasu, podobnie jak drugi bohater wpisu.
Dżem truskawkowo - waniliowy z agarem.
Składniki na 4 słoiki o pojemności 240 ml
- 1 kilogram truskawek
- 50 g ksylitolu ( trafiłam na
bardzo słodkie owoce)
- sok z jednej cytryny
- 1 łyżeczka agaru
- wanilia do smaku (ja użyłam
ekologicznej w proszku)
Truskawki należy dokładnie umyć, rozdrobić do pożądanej konsystencja( u mnie gładki mus), włożyć do garnka i pozostawić do zagotowania na małym ogniu. Odparowywać przez około 15 minut. Dodać ksylitol, wanilię, sok z cytryny i rozpuszczony agar (instrukcja na opakowaniu). Gorący dżem przelać do słoików i pozostawić do wystygnięcia, zakrętką w dół.
Gotowe :)
Truskawki należy zamykać w słoiku, dopóki jeszcze są (:
OdpowiedzUsuńDokładnie, niestety przed nami końcówka truskawek:(
OdpowiedzUsuńA ja dziś upiekłam ciasto z truskawkami :) pychotka. Naleśniki dziś też usmażyłam...zgadnij z jakim dżemikiem :):):)
OdpowiedzUsuńZ najpyszniejszym :)
Usuń